Witam w kolejnej części cyklu: "teoria grania na gitarze dla samouka"!
Już wiemy czym kierować się podczas zakupu pierwszej gitary, trzymamy ją prawidłowo, mamy nastrojoną, umiemy czytać tabulatury...więc nie pozostaje nic innego jak zrobić pierwsze kroki czysto praktyczne - uczymy się technik grania na gitarze!
Ogólnie rzecz biorąc podstawowe techniki, które są używane podczas grania na gitarze i które musimy obowiązkowo opanować to:
- palcowanie (pociąganie za strun odpowiednimi palcami prawej ręki - tą techniką grane są kawałki takie jak np. "Shape of my heart", "Livin on a prayer" czy intro do "Under the bridge")
- granie kostką (intra, solówki, riffy, power chordy i kawałki na chwytach grane kostką brzmią świetnie i dają dużo możliwości)
- granie akordów prawą ręką (różni się tym od grania akordów kostką, że zamiast kostką struny szarpiemy palcami prawej dłoni)
Dzisiaj zajmiemy się palcowaniem. Teoria jest tu bardzo prosta i zawiera się w kilku zdaniach - najważniejsze jest trzymanie się zasad, systematyczne granie i ćwiczenie tej techniki.
Przy graniu palcami próbujemy najpierw szarpać puste struny używając tylko prawej ręki.
Jak poczujemy się pewnie grając w ten sposób i dźwięk będzie czysty (bez szarpania innych strun itp) zaczynamy naciskać progi prawą ręką. Struny możemy szarpać opuszkami lub używać do tego paznokci prawej ręki (jeśli mamy odpowiednio długie) - ja robię to opuszkami.
Przy palcowaniu układamy rękę w następujący sposób:
- kciuk opiera się o najgrubszą strunę i jest odpowiedzialny za szarpanie 3 górnych strun(E6, A5, D4).
- czwartą strunę od góry (G) szarpiemy palcem wskazującym
- piątą strunę od góry (H/B) szarpiemy środkowym palcem
- szóstą od góry, najcieńszą strunę (E1) szarpiemy palcem serdecznym
Trenujmy to mniej więcej tak jak na filmiku:
Kiedy opanujemy ruchy palcami prawej ręki proponuję wykonywać bardzo fajne ćwiczenie - na nazywam je "pajączek". Jest świetne do nauki odpowiedniego pociągana za struny palcami, a także rozciąga i wzmacnia palce lewej ręki, dzięki czemu będzie nam łatwiej łapać chwyty czy też pojedyncze dźwięki. Ja robię je sobie zawsze kilka minut na początku gry danego dnia - świetna rozgrzewka!
Tabulatura do ćwiczenia:
Film przedstawiający jego wykonanie:
Bardzo ważne jest, żeby przyciskając kolejne progi lewą ręką, używać po kolei 4 palce!
Pamiętajcie, że przez pierwsze tygodnie ćwiczenie wykonujemy z jak największą dokładnością - powoli, łapiemy każdy dźwięk. Jeżeli mamy problemy ze złapaniem tych czterech progów, przesuńmy ćwiczenie w prawą stronę gryfu (np. zaczynajmy od progu 7 i kończmy na 10).
Gdy dobrze opanujemy wykonywanie tego ćwiczenia na progu 5, przesuńmy je na gryfie w lewo
i zaczynajmy np. od progu 4. Celem jest dobre wykonanie tego ćwiczenia na progach od 1 do 4.
Oczywiście 3 górne struny szarpiemy tylko kciukiem, kolejną palcem wskazującym, następną środkowym a najcieńszą palcem serdecznym!
Ćwiczenie to możemy wykonywać również w innych wariacjach:
- rozpoczynając od dolnej struny (E1)
- rozpoczynając od małego palca i najwyższego progu
- po wykonaniu części z tabulatury możemy iść od razu w górę tzn. gramy struny: E6,A5,D4,G3,H2,E1 a potem iść od najcieńszej E1 do H2, G3, D4, A5, E6...
Palce będą boleć niemiłosiernie, ale warto! Starajcie się robić to ćwiczenie kilka minut codziennie,
a zobaczycie ile łatwiej będziecie łapać kolejne chwyty i uczyć się nowych piosenek.
Życzę wytrwałości - opuszki palców po paru tygodniach przestaną boleć :)
Powodzenia!
